Vlogosfera.

Ostatnimi czasy odkryłam wiele nowych rzeczy. Zaczynając od nowych brzmień, następnie idąc przez ciekawe triki kosmetyczne, pyszne jedzenie i na internetowych osobowościach kończąc. W dzisiejszym poście chciałabym skupić się na tym ostatnim. YouTube zawsze służył mi głównie do oglądania teledysków gwiazd, coverów ... Wiecie, muzycznych rzeczy. Jednak niedawno, coś, co zwie się "vlogosferą" wciągnęło mnie na dobre. Oczywiście słyszałam już wcześniej o czymś takim, ale zawsze wydawało mi się to co najmniej nieciekawe. Tak czy inaczej ... Dziś chciałabym pokazać Wam moje ulubione vlogerki. Jeśli działacie w tym zakresie to zapewne większość z nich kojarzycie : )

#1 Bethany Mota

#2 mylifeaseva

#3 cutesygirl09

#4 Weronika Załazińska

Jeśli znacie vlogi godne polecenia, to podzielcie się nimi w komentarzu. Będę wdzięczna! ; )

DIY - pudełko na skarby.

Witam! 

Nie wiem jak to jest z Wami, ale latem z powodu nadmiaru czasu budzi się we mnie zakupoholik. Od pewnego czasu mam straszną fazę na lakiery do paznokci i tak, ostatnio okazało się, że nie mam ich już gdzie chować. Postanowiłam więc zrobić (kolejne już) pudełko na moje skarby. Poniżej możecie zobaczyć jak stworzyć takie słodkie cudo ; )

Potrzebne rzeczy:

- pudełko (np. po lodach)

-  zwykły klej do papieru

- nożyczki

- kartka (np. z gazety)

- naklejki bądź wydrukowane obrazki, które ozdobią pudełko

Co? Gdzie? Jak?

1. Drzemy kartkę papieru na małe kawałki. 

2. Przyklejamy papierowe części na wieczku. Wygładzamy nierówności. 

3. Po wyschnięciu "tła" bierzemy się za wcześniej wycięte obrazki i nalepiamy je wedle uznania.

4. Do gotowego pudełka wkładamy swoje skarby i voilà!

Zrobienie tego nie zajmuje wiele czasu, a starcza na długo. Skusicie się? Chętnie zobaczę zdjęcia waszych pudełeczek : )

Welcome!

Cześć wszystkim : )

Dziś będzie krótko i na temat - jak na powitalny post przystało. Tego bloga założyłam z nadzieją na zabicie wakacyjnej nudy, ale mam nadzieję, że wytrwam tu o wiele, wiele dłużej. Miałam już wcześniej styczność z blogowaniem, ale mój słomiany zapał połączony z lenistwem wcześniej czy później unicestwiał to, co udało mi się stworzyć. Teraz, pełna optymizmu i chęci do działania, liczę na nowy, lepszy początek. O czym będzie na "Peppermint&Pink"? O niczym, o jedzeniu, muzyce, książkach, filmach, modzie, ciekawych pomysłach, podróżach ... o wszystkim. Taki mam przynajmniej zamiar ;) Mam nadzieję, że to, co się tu znajdzie przypadnie Wam do gustu i zostaniecie ze mną na dłużej. Enjoy!